
We are searching data for your request:
Upon completion, a link will appear to access the found materials.
Według starożytnej legendy zapisanej w Biblii młody i odważny młody człowiek, Dawid, z kamieniem, który wypuścił go z procy, zabił budzącego grozę giganta Goliata. W okresie renesansu wielu artystów i rzeźbiarzy wzięło tę fabułę za podstawę swojego dzieła.
Obraz Dawida obejmował władzę, szlachetność i pokazywał heroizm w całej okazałości. Dlatego w kompozycjach z XV wieku pokazali mu zwycięzcę.
Bernini w swojej pracy pokazał nieco inny kierunek: dynamikę, stres psychiczny i ruch. Jego statua uchwyciła epizod samej bitwy.
Bernini umieścił swoje dzieło w szeregu ze słynnymi dziełami. Pokazał Dawidowi, który przygotowywał się do ataku, zbierając całą swoją siłę i wolę. Statua patrzy na wroga z napięciem i nienawiścią.
Młody człowiek mówi poważnie: marszczy brwi, gryzie wargi. Jego postawa jest pochylona, głowa lekko pochylona do tyłu. David zamachnął się, celując w przeciwnika. Statua przedstawia buntownika, który prowadzi pełne życia dramatyczne życie. Bernini zakończył pracę we wczesnym baroku.
Rzeźbiarz starał się nie naśladować ołtarza Pergamon. Bernini stworzył swoje dzieło nie jako osobną postać, ale jako kompozycję pary. Koncentruje się na przeciwniku Dawida. Po wyglądzie i pozie jest od razu jasne, gdzie jest jego przeciwnik. Przestrzeń między nimi ma pewien ładunek należący do posągu. Na tym polega różnica między dziełem Berniniego a klasycznym barokiem.
W XVII wieku jego statua przyciągnęła wiele uwagi publicznej. Obejmuje iluzję żywej obecności bohaterów. A także patrząc na postać, możesz od razu zrozumieć, co bohater zrobi dalej. Możesz odczytać wszystkie emocje i uczucia Dawida na jego twarzy, dzięki czemu autor mógł je wyraźnie wyrzeźbić i uwiecznić.
Saturn pożera dzieci
Tifles!
cudownie, to zabawny utwór
Niezrównana wiadomość, bardzo mi się podoba :)
Wspaniały wyrok i na czas
Zgadza się z tobą
Resour Citizens: Udostępnij, kto planuje uratować nagromadzoną pensję przez lata pracy przed nieuniknioną śmiercią?
Dzięki za cudowne towarzystwo.